Polędwiczki wieprzowe z pikantnym miodem

9 kwietnia 2020

Polędwiczki wieprzowe
glazurowane pikantnym miodem

Amerykanie obchodzą Wielkanoc podobnie jak większość Europejczyków. Wiele kościołów odprawia specjalne nabożeństwa w niedzielę wielkanocną, Króliczek rozdaje dzieciom słodycze

i pisanki, w wielu miastach odbywają się parady wielkanocne (największa w Nowym Jorku), jest to też okazja do spotkań, rodzinnych obiadów, grillowania - jeśli tylko aura na to zezwoli...
Tradycyjnie na stole wielkanocnym pojawiają się jajka w wielu odsłonach, ogromna szynka

z kością, przygotowywana w sposób specjalny - jest wędzona lub marynowana (taką pamiętam

z Polski), gotowana, i zapiekana z marynatą w piekarniku, raczej na słodko aniżeli wytrawnie. Popularna jest też w tym czasie baranina, pieczona wołowina i kurczaki, ale w nieco innej krasie. Tego dnia nie może też zabraknąć deserów i specjalnych drinków - ciast kremowych, puddingów, galaretek... Najpopularniejsze - ciasto czekoladowe, przekładane kremem z kulkami marcepanowymi na wierzchu. Powinno być ich jedenaście, tyle, ilu było Apostołów, wyłączając Judasza.

W amerykańskich kuchniach często przygotowuje się pieczone, czasem smażone, polędwiczki wieprzowe. Dzisiejsza, czyli wielkanocna, jest wprawdzie w pikantnej glazurze miodowej, ale smakuje fantastycznie

w każdej glazurze, przygotowywanej do wielkiej szynki. W podobny sposób można upiec schab, przy czym najlepiej piec wówczas w plastikowym rękawie - utrzyma soczystość - a marynatą polać po obsmażeniu, ale przed włożeniem do rękawa. Piec razem z glazurą.

SKŁADNIKI:

1/4 szklanki miodu, plus troszkę do pokropienia

1/4 szklanki octu sherry

1 łyżka gruboziarnistej musztardy Dijon

1/4 łyżeczki pieprzu cayenne

500 gram (do 750 gram) polędwiczek wieprzowych, nie kroić

1 łyżeczka soli

3/4 łyżeczki pieprzu (może być więcej)

1 łyżka masła

1 łyżka oleju roślinnego

2 łyżeczki posiekanego, świeżego rozmarynu (opcjonalnie)

PRZYGOTOWANIE:

Piekarnik nagrzać do 200°C (400°F)...
w małej misce wymieszać miód, ocet, musztardę i pieprz cayenne, odstawić na bok...
dokładnie oczyścić polędwiczki ze "srebrnych skórek", mięso umyć i osuszyć ręcznikiem papierowym, doprawić solą i pieprzem...
na patelni rozgrzać masło olej, obsmażyć mięso z każdej strony na złoty kolor (po 2,5 minuty z każdej strony)...
mięso ułożyć na blaszce i podpiec przez 12 minut, wyjąć i położyć na czystym talerzu...

na blachę wylać glazurę, rozgrzać ją w piecyku, po czym ułożyć na niej mięso, jeśli został sos z mięsa - dolać do glazury, i polewać gorącą glazurą około 2 minut...
polędwiczki przełożyć na półmisek, polać gorącą glazurą i odstawić na 5 minut...
pokroić w plastry, pokropić dodatkowo miodem, odrobinę posolić i popieprzyć, posypać rozmarynem (opcjonalnie) lub udekorować zielonymi gałązkami rozmarynu lub pietruszki.